poniedziałek, 28 kwietnia 2014

372.

Prawdopodobnie to tylko zastępstwo. Prawdopodobnie weszłam tylko na czyjeś miejsce. Ale jeśli przejęłam wszystkie obowiązki, to prawdopodobnie przejęłam też wszystkie przywileje. A jeśli tak, to nie mogę narzekać.
Prawda jest taka, że ludzie nie lubią być drugim wyborem. Ja też nie lubię. Ale wolę być wybrana jako druga w kolejności, niż nie zostać wybrana w ogóle.
Myślę za dużo.

niedziela, 13 kwietnia 2014

371.

No cóż, skasowałam starsze posty. Bardzo ograniczona, nie umiejąca czytać ze zrozumieniem, osoba, myślała, że mi zaszkodzi, wysyłając komuś wybrane fragmenty moich wpisów. Nie udało się. Jedyne co się udało, to uświadomienie mi, że niektóre pisane tu rzeczy naruszały prywatność osób trzecich.
Oczywiście, wiem kto to był.
Pewnie to czytasz. Pewnie myślisz, że piszę, że wiem, kim jesteś, mimo że w rzeczywistości nie mam pojęcia. Jeśli tak - to się mylisz. Mogłabym wysłać ci jakąś niemiłą przesyłkę, aby udowodnić, że wiem, ale, szczerze, żal by mi było z twojego powodu wydać 2 zł na znaczek, kopertę i kartkę. Zastanawia mnie jedynie, czy czuję wobec ciebie więcej pogardy, czy współczucia. Twoje życie musi być naprawdę nudne, skoro czytałeś mojego bloga trzy, czy tam dwa lata wstecz.
To takie zabawne, że ludzie mają w zwyczaju nienawidzić i próbować zaszkodzić osobom lepszym od siebie.