niedziela, 20 lipca 2014

381.

We're both alone without each other.

poniedziałek, 14 lipca 2014

380.

To był całkowity przypadek. A teraz moje ręce pachną poczuciem bezpieczeństwa. Wspomnienia powracają.
Słysząc opowieści ludzi o zapachach przywołujących wspomnienia, zawsze myślałam, że to taka hiperbola. No cóż, okazuje się że nie. Teraz przynajmniej mam miłe retrospekcje, kontrastujące z tymi nieprzyjemnymi.

Zastanawiam się, ile przypadkowości jest w przypadkach. Zastanawiam się, dlaczego.

Tak wiele bym dała za jedną rozmowę.

poniedziałek, 7 lipca 2014

379.

Zmiany, zmiany, zmiany. Nie wiem tylko, w którym kierunku. Jak na razie, pomysły są cztery, zobaczymy co z tego wyjdzie. W każdym razie gdyby jeden z nich się udał, byłabym niezwykle szczęśliwa.